piątek, 9 sierpnia 2024

Skandaliczna Decyzja Zarządu, Komisji Ujeżdżenia oraz Komisji Dobrostanu Koni na niekorzyść dobrostanu koni startujących U25!

Regulamin Ujeżdżenia 2024 przewiduje rozegranie MP U25 w formule 3 dni startów: Inter II, GP U25 oraz GPF. Należy pamiętać, iż zgodnie z przepisami PZJ oraz FEI:

a) konkursy międzynarodowe U25 można rozgrywać w formule trzech lub dwóch dni: GP U25 oraz GPF,

b) propozycje zawodów można zmieniać.

30 lipca tego roku zwróciłem się do Komisji Ujeżdżenia z wnioskiem o zmianę formuły rozgrywania MP U25:

1. W kategorii U25 mamy tylko dwa konie, oba zaawansowane wiekiem, ich ew. start w ciągu 3 dni jest obarczony dużym ryzykiem. 

2. Utrzymanie formuły z 3 konkursami niesie ze sobą następujące ryzyka związane z dobrostanem koni - jest lato, wysokie temperatury, konie są zmuszone do trzech ciężkich konkursów GP. 

3. MP w kategorii seniorów są rozgrywane w formule 2 konkursów, a zatem mają lżejsze wymagania!

W dniu 5 sierpnia otrzymałem następującą odpowiedź emailem:

Szanowny Panie Bartoszu,

Po głebokiej analizie opisanej sytuacji i po przedstawieniu do Zarządu Pańskiego wniosku z przykrością informuję o jego odmownym rozpatrzeniu.

Jednogłośnie stwierdziliśmy, że po zatwierdzeniu propozycji zmiana warunków rozgrywania Mistrzostw Polski 2024 jest niemożliwa.

Zmiana formuły wymaga działań z wyprzedzeniem, stąd zwracamy się z propozycją, abyśmy temat przyszłorocznych mistrzostw w tej kategorii omówili w szerszym gronie na corocznej konferencji konkurencji pod koniec roku 2024.

Z wyrazami szacunku

W imieniu komisji

Katarzyna Widalska 

W swojej odpowiedzi Komisja ujeżdżenia kompletnie nie ustosunkowała się do argumentów związanych z dobrostanem koni. Co więcej, Katarzyna Widalska minęła się z prawdą pisząc, że po zatwierdzeniu propozycji zmiana warunków rozgrywania MP nie jest możliwa. Nic nie stoi na przeszkodzie zmiany propozycji, przepisy na to zezwalają:

Regulamin 2024: 2.5. Organizator ma prawo dokonywania korekt w zatwierdzonych propozycjach zawodów. Zmiany te będą obowiązywać po zatwierdzeniu przez PZJ/WZJ. 

A zatem, jeśli tylko PZJ by zatwierdził taką zmianę, byłaby ona zgodna z przepisami. 

Co więcej, w odpowiedzi napisano, iż Zmiana formuły wymaga działań z wyprzedzeniem. Otóż w kategorii U25 startują dwie pary, obie oczekują zmiany formuły i składają wniosek. A zatem są poinformowane. Co więcej, fakt wykreślenia jednego konkursu nie zmienia pozostałych dwóch konkursów, nie ma tu żadnej konieczności informowania kogokolwiek z wyprzedzeniem.  Dlatego odpowiedź odmowną Komisji Ujeżdżenia należy uznać za: niezgodną ze stanem faktycznym, nielogiczną, a co najważniejsze niedobrą dla koni, pogarszającą dobrostan koni startujących w U25 wobec koni startujących pod tymi samymi obciążeniami co konie seniorskie, dla których trzy konkursy zredukowano do dwóch.

Po odmownej odpowiedzi Komisji Ujeżdżenia, 5 sierpnia zwróciłem się z wnioskiem do Prezesa Zarządu i Komisji Dobrostanu Koni.

Szanowny Panie Prezesie, Szanowna Komisjo Dobrostanu Koni,

Zwracam się do państwa z wnioskiem o pilną interwencję dot. traktowania koni w trakcie rozgrywania najbliższych MP w Białym Lesie.

Nadrzędną wartością w rozgrywaniu konkursów jeździeckich jest dobrostan koni. 

W zeszłym tygodniu zwróciłem się z wnioskiem do KU o zmianę formuły rozgrywania MP U25. Na skutek przeoczenia, w czasie zmiany Regulaminu 2023 wprowadzono zmiany do MP Seniorów w GP (zmiana z 3 na 2 dni) natomiast nie wprowadzono zmiany w grupie GP U25. Na skutek tego konie GP startujące w grupie seniorów startują dwa razy, natomiast MP w GP U25 pozostawiono w formule trzydniowej, co jest nieuzasadnione i krzywdzące wobec koni U25. Obciążenia startowe wynikające z programu testów konia U25 są identyczne jak obciążenia konia seniorskiego GP. Dlatego powinny być traktowane jednakowo.

Start koni U25 w formule 3 dni jest zdaniem zawodników i trenerów ponad siły koni. Są to konie wiekowe (oba mają po 13 lat), których zdrowie i możliwości sportowe są ograniczone. Nie mogą one być traktowane po macoszemu, czy gorzej niż konie w GP seniorskim! Musimy mieć na uwadze fakt, że są to konie szkoleniowe, zasłużone, i pary muszą mieć możliwość ukończenia zawodów. Decyzja KU nie może rodzić ryzyka, że konie nie wyjdą trzeciego dnia do konkursów i MP się nie zakończą na skutek przeciążenia koni.

Zwracam się do państwa, ponieważ podejmując poniższą decyzję KU w ogóle nie wzięła pod uwagę dobrostanu koni. Co więcej, KU stwierdziła, że nie jest możliwa zmiana propozycji MP. Otóż jest to nieprawda. Nic nie stoi na przeszkodzie zmiany propozycji, przepisy na to zezwalają: Regulamin 2024: 2.5. Organizator ma prawo dokonywania korekt w zatwierdzonych propozycjach zawodów. Zmiany te będą obowiązywać po zatwierdzeniu przez PZJ/WZJ. 

W związku z tym proszę o interwencję i przekonanie KU do zgody na zmianę formuły MP. Organizator zawodów chętnie wprowadzi takie zmiany do propozycji.

6 sierpnia otrzymałem odpowiedź Katarzyny Widalskiej:

Panie Bartoszu,

Nie wiem o jakiej oczywistej pomyłce pan piszę, od początku U25 miały w programie 3 konkursy i nie sposób nie połączyc Pańskiego wniosku z prywatnym interesem konkretnyvh zawodniczek, a nie troską o dobrostan koni.

Decyzja Komisji o niemożności zmiany nie wynika z braku podstaw prawnych, ale z pogwałcenia podstawowych zasad fair play. Proszę o wyjaśnienie, dlaczego Pański wniosek kieruje Pan dopiero teraz, a nie na minionej konferencji, gdzie dyskutowalismy z Panem o formule Mistrzostw? Czyżby wtedy kategoria U25 nie była to dla Pana istotna?

Stanowisko komisji jest Państwu znane, Zarząd również się wypowiedzial w tym temacie. 

W razie jakichkolwiek dalszych pytań pozostajemy do Państwa dyspozycji

Z wyrazami szacunku 

Katarzyna Widalska 

6 sierpnia ponownie zwróciłem się do Zarządu i Komisji Dobrostanu Koni. Napisałem m.in.:

1. Jak rozumiem zgodzi się pani, że dla dobra koni lepiej, żeby startowały dwa dni a nie trzy. Trzy dni jest ‚gorzej’ dla konia niż dwa dni. Prawda? Nic i nikt tego nie zmieni.

2. Dla konia mojej zawodniczki będzie lepiej startować dwa dni. Czy to oznacza, że dla pozostałych koni będzie gorzej? Ano nie, dla wszystkich koni będzie lepiej. Nie ma tu żadnego partykularyzmu.

3. W konkursie startować mają dwa konie - Go Go Borneo i Jagoda, oraz Galapagos i Maria. Zarówno Jagoda jak i Maria chcą startować w formule dwóch dni. Gdzie tu jest partykularny interes? 

4. Przepisy FEI pozwalają rozgrywać CDIU25 w formule zarówno dwóch jak i trzech dni, nie ma ani pani ani KU argumentu, że formuła zawodów musi być trzydniowa.

5. Przepisy FEI i PZJ pozwalają mieniać propozycje zawodów, podobnie Regulamin PZJ.

6. Zmiana rozgrywania MP U25 z 3 na 2 konkursy nie ma wpływu na żadne z elementów fair play. Tutaj znajdzie pani zasady fair play: https://www.fairplayinternational.org/what-is-fair-play-

7. Dwa lata temu, po eksperymentalnym rozegraniu MP Seniorów w formule 3 dni (co było niezgodne z przepisami FEI !), wrócono do formuły dwóch dni, z powodu dobrostanu koni! Nie zrobiono tego dla U25 a konkursy generują te same obciążenia dla koni!

8. Zadaniem KU jest dbanie o przepisy, a także o dobro koni. KU powinna za każdym razem korygować wszelkie nieścisłości i nieprawidłowości, a także wnioski, na korzyść koni i zawodników. Odmowa zmiany formuły z 3 na 2 dni to jawne działanie na niekorzyść dobrostanu koni, które nie znajduje oparcia w żadnych przepisach. Dlatego skierowałem wniosek do Komisji Dobrostanu Koni, która powinna jednoznacznie zająć w tej sprawie stanowisko.

...

Nie wyobrażam sobie, żeby teraz, w dniach w których tak dużo jest mowy o dobrostanie koni, Komisje i Zarząd PZJ odmówił zmiany formuły rozegrania MP U25 na formułę łatwiejszą dla koni, i jednocześnie zgodną z przepisami. Dlatego powtórzę jaki jest stan faktyczny i prawny:

- wnioskowana zmiana z 3 na 2 dni jest zgodna z przepisami FEI i PZJ

- wnioskowana zmiana jest na korzyść koni

- zmiana propozycji MP 2024 jest zgodna z przepisami FEI i PZJ

- obie zawodniczki, które planowały start w MP U25 chcą zmiany na formułę 2 dni

- zmiana nie ma wpływu na fair play

Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnej odpowiedzi pisemnej.

Ze źródeł nieoficjalnych dowiedziałem się, że Zarząd, Komisja Ujeżdżenia oraz Komisja Dobrostanu Koni są przeciwne zmianie na korzyść koni i należy postawić propozycje MP bez zmian!

piątek, 9 września 2022

Canter rhythm quality for 5 and 6 year old horses during 2021 WBFSH Young Horses Championships in Dressage

There have been ‘FEI Directives for FEI Dressage Competitions for 5, 6 and 7-year old horses’ in place since January 1st 2019. This document specifies mandatory rules to be followed by judges while judging young horses’ competitions (yes, directive means it is compulsory, contrary to guidelines). The Directives describes minor and fundamental mistakes which should be under thorough scrutiny of judges. In this document we read that ‘Fundamental mistakes will generally lead to lower marks being awarded.’ One of the fundamental mistakes defined in this document for both 5 and 6 year old horses is ‘Lack of clear three-beat in canter including counter canter‘.

Lack of clear three-beat in canter - diagonal dissociation

The canter is a pace where we can identify three-beats of hooves landing on the ground (and one beat of airtime/suspension with all hooves off the ground). The correct sequence of foot placing as defined be FEI rules is:
outside hind leg,
diagonal pair of the inside hind and the outside front legs,
leading inside front leg.

Sometimes, when skilled observer studies foot placing sequence of particular horse, there is a doubt if diagonal hooves do contact the ground simultaneously. These cases find evidence in horses’ canter video recordings. If analyzed in slow-motion, pretty often diagonal pair of legs does not land at the same time on the ground. This occurrence is called Diagonal Advanced Placement (DAP).

As there are two legs in diagonal, this missing unisono may be due to either front leg or hind leg advanced placement. From the scientific studies and training practice we know that horses with hind leg advanced placement, called Positive DAP, achieve higher scores from judges and are highly demanded as dressage prospects.

Contrary, the front leg advanced placement, called Negative DAP, is often innate deficiency of the horse (horse is born with such conformation and biomechanics) or may be observed for horse trained not in line with training pyramid.

Positive DAP is associated with uphill movement, improved horse balance and increased load on hind legs. Of course, this positive dressage phenomenon shall not be punished by judges. However, Negative DAP is associated with increased load on shoulders resulting in downhill tendency. As such, it should be reflected in lower marks as described in the Directives. However, the Directives is not precise if only Negative or both DAPs should be awarded lower marks.

How much the mark should be lowered?

Unfortunately, there is no rule in the Directives specifying how much the score should be lowered in case horse demonstrated Negative DAP. Of course, there is the FEI Dressage Handbook which specifies, that lack of clear three-beat counter rhythm should be scored no more than 5.0. However, this is just Handbook, which is not used by judges and is not obligatory. 

Real live examples of scoring

So let’s look at canter quality and scoring during 2021 WBFSH Young Horses Championships in Dressage in Verden. I have conducted visual analysis of both classes qualifiers made publicly available by FEI on youtube under the address:
5 yo: https://www.youtube.com/watch?v=hx4SJv3ImDc
6 yo: https://www.youtube.com/watch?v=fnY8-4RNKWs

The platform offers the feature to slow down the video up-to 25% of original speed. With such a slow-motion presentation everyone can see the occurrence of both Negative and Positive DAP. In my exercise, I have looked for horses demonstrated Negative DAP persistently throughout all canter exercises (with different degree of dissociation but constantly or nearly constantly present). In the following list I did not include horses with only incidental Negative DAP as it could be attributed to the loss of balance or temporary contact issues. The horses are presented in alphabetical order including scores awarded for canter:

Qualification for 5yo horses
- Bella Maxima         6.8
- DSP Big Bang          7.5
- Danciero         10.0
- Hesselhoej Down Town      9.5
- Las Vegas                          9.5
- Lemirah-Gonda                 7.5
- Lightning Star         9.2
- Lord Platinum         7.8
- Malcom X de Massa         7.3
- Slaughter JB                 6.8
- Van Damme                       7.5

Qualification for 6yo horses
- Atterupgaards Spiderman   8.0
- Bavalou                            7.2
- Dancier Gold          8.4
- De Angelo          8.0
- Diamantina          6.8
- Fürst Kennedy          8.5
- Kind Pleasure          7.8
- King van het Haarbosch     8.0
- Kycara         7.0
- Kyro Hot Sway          7.5
- Logo's Gaya         7.6
- Parodie Ter Dolen              7.5

If my observation is correct, there is no correlation between canter score and broken three-beat rhythm. The horses which present four-beat canter are awarded full spectrum of notes between 6.8 up to 10! I guess this is clear indication that clarity of three-beat canter rhythm is not taken under consideration by judges.

Can Negative DAP be spotted by judges?

The simple test was conducted with the objective to determine whether Negative DAP can be identified just by observation. I have presented a sample of horses from analyzed video coverage published on youtube to few non-equestrian observers. Presentation was in a normal speed. I have asked, if they can see if the diagonal pair of legs hits ground simultaneously or not. Surprisingly, these observers could differentiate (or lucky guess?) over 50% of cases out of 10 presented with Negative DAP. Moreover, the sample included horses without Negative DAP. There were hardly any cases of false positives! To me that was a simple proof that it is possible to identify at least large portion of four-beat canter, especially by trained professional judges. 

Is the adequacy of canter beat deficiencies judging a real issue or this is purely academical biomechanics theory problem? 

WBFSH Championships for Young Horses is both sport and breeding event. Stallions rewarded with high scores gain interest and leave their genetical heritage in hundreds of offspring. By appropriate and objective judging the promotion of Positive DAP and elimination of Negative DAP should be ensured. Mares, to smaller extend, but still will continue their genetical heritage including potential innate deficiencies in canter. Clearly, this is a vital interest of breeders, riders and dressage in whole, to have Negative DAP effectively identified and properly scored. 

The Directives and FEI Dressage rules are clear. Four-beat canter shall ‘lead to lower marks being awarded’ for young horses and any horses competing at any FEI event. And we all know that the rules should be followed. However, everything in our lives is a bit more sophisticated than simple math, we need to deal with shades of grey, not only black and white colors. 

I have looked again at horses with Negative DAP and asked myself whether I would like to ride any of those horses or use any of those stallions on my mares. I did ask few friends who are FEI riders the same question. And for large portion of those horses the answer was positive. I guess that again dressage proved to be not just a sport in which you can measure result in seconds and centimeters. This is an art which makes our hearts beat quicker when we enter stable, which gets us excited while watching young horses competition, which makes us dream about future stars when selecting the stallion for our mares, and spend weeks and fortunes to find this perfect foal which will bring us to WBFSH World Championships for Young Horses.




wtorek, 10 kwietnia 2018

O kwalifikacjach do startów międzynarodowych ...

W ostatnich tygodniach rozgorzała dyskusja o tym, kto może startować w zawodach międzynarodowych oraz jakie uprawnienia są konieczne. W wypadku ujeżdżenia jest to regulowane następującymi dokumentami:


Przepisy ogólne PZJ

REGULAMIN powoływania par jeździec/koń do udziału w zawodach międzynarodowych …

REGULAMIN POWOŁYWANIA PAR – ZAWODNIK / KOŃ do KADRY NARODOWEJ …

Uchwała nr U/1274/13/Z/2017

2014

2014

2015

2017

 

I tak …

Przepisy ogólne mówią, iż zarówno zawodnik jak i koń muszą zdobywać właściwie uprawnienia w poszczególnych dyscyplinach. Jednocześnie przepisy mówią o kwalifikacyjnych normach dla zawodów, które mają być regulowane odrębnymi przpisami PZJ. I tak uprawnienia wymagane do zawodów międzynarodowych to klasa II zawodnika a koń w ujeżdżeniu nie zdobywa uprawnień. Natomiast pary koń / zawodnik zdobywają normy kwalifikacyjne na zawody krajowe zgodnie z Regulaminami.



I tak Regulamin powoływania par jeździec/koń do udziału w zawodach międzynarodowych (…) z 2014 roku definiuje zasady 1. powoływania par do Kadry Narodowej, 2. Reprezentacji Narodowej I 3. udziału w zawodach międzynarodowych. Są to trzy odrębne procesy. Można startować na zawodach miedzynarodowych nie będąc w KN/RN – wtedy się startuje bez orzełka na piersi … I tak dla zawodnika, który chce startować w zawodach miedzynarodowych zdefiniowano dwa wymogi:

7. Prawo startu w zawodach międzynarodowych innej rangi niż mistrzowskie mają zawodnicy, którzy mają udokumentowany start kwalifikacyjny w bieżącym roku nazawodach regionalnych lub wyższych w jednym z programów obowiązkowychrozgrywanych na tychże zawodach międzynarodowych z wynikiem na poziomiekwalifikującym do kadry B odpowiedniej kategorii wiekowej.

8. Zgłoszenia zawodników na wszystkie zawody międzynarodowe są dokonywane przez biuro PZJ, po zgłoszeniu i zatwierdzeniu startu przez Menadżera dyscypliny.

 

W 2015 wszedł w życie bardzo szczegółowy Regulamin powoływania par do KN (…) który precyzyjnie zdefiniował normy kwalifikacyjne do KN A / B dla poszczegółnych grup wiekowych. Znosi on swoimi postanowieniami zasady Regulaminu z 2014 w zakresie: powoływania zawodników do Kadry Narodowej seniorów, modych jeźdźców, juniorów, jeźdźców na kucach i dzieci ... Jak wynika z tego zapisu, przepisy pkt. 7 i 8 pozostają niezmienione!

Na bazie powyższych regulaminów para, która ma wystartować na zawodach międzynarodowych musi wypełnić następujące wymogi:

  1. Zawodnik musi mieć uprawnienia – czyli klasę II – np 3 x przejechać PSG na 62% na zawodach ogólnopolskich
  2. Para musi mieć kwalifikację – czyli co najmniej jeden start w PSG na 64% na tzw. regionalkach lub zawodach ogólnopolskich
  3. Zawodnik musi uzyskać zgodę  manadżera dyscypliny

 

W 2017 roku pojawiła się Uchwała nr U/1274/13/Z/2017 z dnia 13.06.2017r.:

Zarząd PZJ na wniosek Dyrektora Sportowego przyjął uchwałę o następującym brzmieniu: Zawodnicy mają prawo startu w zawodach międzynarodowych w Polsce i zagranicą (nie współfinansowanych przez PZJ) zgodnie z posiadanymi uprawnieniami sportowymi, bez konieczności uzyskiwania dodatkowej zgody trenera KN lub Przewodniczącego Komisji Dyscypliny, za wyjątkiem konkurencji WKKW, w której obowiązują tzw. kwalifikacje wsteczne. W wyjątkowych przypadkach, jeżeli start zawodnika koliduje ze startami Kadry Narodowej, Dyrektor Sportowy PZJ może odmówić zgłoszenia zawodnika do konkretnych zawodów. Każdorazowo na prośbę trenerów KN Dyrektor Sportowy PZJ ma obowiązek udzielić informacji nt. dokonanych zgłoszeń”

Czyli co zarząd PZJ zmienił swoją uchwałą? Ano tylko to, że Dyrektor Sportowy sam sprawdza czy para może jechać i sam ją zgłasza. Nie musi już wypełniać wymogu Regulaminu z 2014 pkt.8 I pytać menadżera. Punkt 7 tegoż Regulaminu dot. kwalifikacji dalej obowiązuje!

To, że w uchwale nie ma mowy o kwalifikacjach nie zmienia niczego. Nie ma też nic o licencjach, nie ma nic o badaniach sportowych, ubiorze, doping, zdrowiu, … to są odrębne przepisy. Brak o nich wzmianki nie likwiduje tych wymogów. Kwalifikacje są dalej wymagane!

Oczywiście w przepisach tych są też nieścisłość dotyczące:

  • Kwalifikacji do pierwszego międzynarodowego startu czy konieczności kwalifikacji co roku – oczywiście, taka kwalifikacja jest wymagana tylko przed pierwszym startem, takie stanowisko prezentowało PZJ od 2014 roku …
  • Kwalifikacji do startów w konkursach dla młodych koni – nie mamy ani KN młodych koni ani norm kwalifikacyjnych …

czwartek, 18 stycznia 2018

Odpowiedź na list, który ukazał się na Facebooku Katarzyny Milczarek


Zarząd Polskiego Związku Jeździeckiego
Odpowiedź na list, który ukazał się na Facebooku Katarzyny Milczarek:


1. Polski Związek Jeździecki w sierpniu 2017 ogłosił konkurs na trenerów dyscyplin olimpijskich. W konkurencji ujeżdżenia konkurs dotyczył pierwszego i drugiego trenera Kadry Narodowej. Kryteria jakie mieli spełniać kandydaci na trenerów Kadry Narodowej były dokładnie określone. Podane zostały też jasno warunki finansowe (pochodzące z Ministerstwa Sportu) określające wynagrodzenie za pracę trenerską. W konkursie mógł wziąć udział każdy, również poprzedni menedżerowie ujeżdżenia. 

Wyniki polskiego ujeżdżenia za sezon 2017 zostały bardzo źle ocenione przez Ministerstwo Sportu. Żadne z zaplanowanych, a przedstawionych Ministerstwu założeń nie zostało zrealizowane:
-  ME Pony: założenie 20-30 miejsce - realizacja: 49 miejsce. Brak drużyny polskiej;
- ME Juniorów: założenie 10-12 miejsce drużyny; realizacja - ostatnie 16 miejsce drużyny. Miejsca Polaków: 63, 73 i 74, na 80 startujących zawodników;
- ME Młodych Jeźdźców: założenie 15-20 miejsce - realizacja: 60 miejsce na 66 startujących. Brak drużyny polskiej;
- ME U25: założenie do 20 miejsca - realizacja: 25 miejsce na 27 startujących. Brak drużyny;
 
Ministerstwa nie przekonały również wyniki na poziomie 66% osiągnięte przez polskich seniorów na ostatnich ME, w następstwie czego MSiT nie widzi możliwości sfinansowania kosztownego udziału drużyny na tegorocznych Mistrzostwach Świata w USA. Ministerstwo zasugerowało wprowadzenie programu naprawczego. Niezbędne stało się rozdzielenie odpowiedzialności trenerów Kadry, na kategorie seniorską i młodzieżowe, które finansowane są z różnych źródeł MSiT.Ministerstwo ogłosiło „koniec finansowania wycieczek po Europie ze środków budżetowych”, polecono wyznaczenie startów kontrolnych  i głównego w każdym roku. Określona została znacznie większa niż do tej pory sprawozdawczość. Trenerzy Andrzej Sałacki i Jarosław Poręba zobligowani zostali do opracowania wieloletnich planów sportowych i szkoleniowych z określonymi etapami realizacji i określeniem progów wynikowych, przygotowania zasad realizacji i monitoring bieżącej formy, wdrożenia projektów dotyczących wzrostu poziomu sportowego konkurencji ujeżdżenia, opracowania preliminarzy kosztów. Zaczynając pracę na stanowisku Trenera Kadry Narodowej w pierwszych dwóch  miesiącach wraz z Jarosławem Porębą, opracowaliśmy wszystkie zalecenia programowe MSiT. Ocena naszej pracy za pierwsze miesiące należala do zarządu i dyrektora sportowego PZJ, któremu przedłożone zostały wszystkie plany oraz nasze sprawozdania. Na takich samych warunkach pracują inni trenerzy KN.
 Katarzyna Milczarek sama mogła zgłosić się do konkursu, lub wskazać wyznaczoną przez siebie osobę. Nie zrobiła tego, zatem powinna zdawać sobie sprawę z tego, że wartość i efekty  pracy trenerów KN ocenia sie po zakończeniu pełnego sezonu sportowego.

Powstał bardzo dobrze rozumiejący się zespół z menedżerem konkurencji panią Moniką Słowik, która aktywnie uczestniczy w całym programie.

2. Pani Milczarek twierdzi tez w tym liscie, że od momentu objęcia przeze mnie funkcji trenera Kadry Narodowej nie kontaktowałem się z nią ani razu. Pan Woldański w komentarzach  pisze nawet, że to skandal.

W dniu 23.10.2017 wszyscy seniorzy Kadry Narodowej zostali poproszeni o przekazanie do 6.11.2017 swoich propozycji startów na sezon 2018. Pisma te były adresowane imiennie do każdego z kadrowiczów. Niezbędne były one do opracowania części dokumentacji dla MSiT. Imienne pismo które otrzymała pani Milczarek podpisane było przez Andrzeja Sałackiego trenera KN i menedżera konkurencji Monikę Słowik. Wszyscy członkowie KN seniorów z wyjątkiem Katarzyny Milczarek odpowiedzieli w terminie (czy miałem informować zarząd o zlekceważeniu ze strony kadrowicza i niewypełnieniu obowiązku? Nie zrobiłem tego).
  Pragnę przypomnieć również że podczas CDI-W (28.10.2017) w Zakrzowie doszło do spotkania i  omówienia wstępnych planów na sezon 2018 oraz kwalifikacji do IO w Tokio. W spotkaniu tym brała udział Katarzyna Milczarek i inni kadrowicze oraz menedżer dyscypliny Monika Słowik i ja jako trener Kadry Narodowej.

Od czasu objęcia przeze mnie funkcji trenera Kadry  Narodowej pani Milczarek kilkukrotnie odbierała pisma podpisane przez zespół: Monika Słowik - menedżer i Andrzej Sałacki - trener KN. W korespondencji Katarzyny Milczarek natomiast, kierowanej do menedżera lub PZJ dotyczącej Kadry Narodowej, byłem zawsze pomijany - trochę to niepoważne.

 Podobnie było gdy po monitach przyszła odpowiedź od pani Milczarek, dotycząca propozycji jej startów w sezonie 2018. Była ona adresowana tylko do menedżera i władz PZJ, z pominięciem trenera Kadry Narodowej. W planie nadesłanym przez panią Milczarek wyszczególniona jest chęć wzięcia udziału w 25 (część opcjonalnie) imprezach rangi CDI w sezonie sportowym 2018, na jednym koniu, co jestniemozliwe i  nieracjonalne.(sezon 2017 to 7 startow na CDI ze strony pani Milczarek). W planie tym pani Milczarek opcjonalnie wpisała tez  udział w Finale Pucharu Świata w Paryżu,na co nie ma najmniejszej szansy.Zeby wystartować w tych zawodach potrzebna jest kwalifikacja, a zajmowane aktualnie 17 miejsce w rankingu Ligi Europy Centralnej Pucharu Swiata  pani Milczarek takiej kwalifikacji niestety nie daje. 

W ostatnich latach byłem osobiście na wszystkich Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Świata. Dwukrotnie na ME (Rotterdam 2011, Goeteborg 2017) oraz na IO w Londynie (2012) pełniłem funkcję szefa Ekipy Polskiej. W imprezach tych udział brała Katarzyna Milczarek, a sprawdzoną formą komunikacji był mój kontakt osobisty ze związanym z nią od lat Jarosławem Klimą.  Aktualnie, już jako trener Kadry Narodowej w sprawach sportowych dotyczących Katarzyny Milczarek kontaktowałem  się trzykrotnie z Jarosławem Klimą…(komentarz zbyteczny).

Z poważaniem:                                                                
Andrzej Sałacki                                                               
Trener KN Seniorów w Ujeżdżeniu





środa, 10 stycznia 2018

The grass is always greener on the other side of the fence ...


In his recent article Mr. Channon commented on dressage judging accuracy and referred to other Olympic sports. In number of earlier publications gymnastics or ice skating judging systems were called out. Let's have a look at figure ice skating judging system as one of examples which dressage could follow. Please find below key elements comparison of judging systems of these two sport disciplines which clearly demonstrates how much the argumentation is missing the point, and actually, how similar (or far worse?) situation in ice skating judging is.

1. Scale of judges marks
In dressage judge operate marks from 0 to 10 with 0.5 interval. In skating, the judge can assign the Grade of Execution mark from -3 to +3 range with 1,0 interval. Mark ‘0’ indicates that figure performance was executed without mistakes and a base mark will be assigned. That would be the equivalent of base mark in dressage of 7,0 points for expected quality performance.

2. Guidelines
The ice skating judge must follow so called guidelines. These guidelines define:
A) athlete mistakes which trigger judge to use negative mark with penalty ranging from -1 to -3, and
B) 8 criteria to be used by judge to inflate the base score: 2 out of 8 criteria must be met by athlete performance to increase score by 1 point, 4 out of 8 criteria to move to +2 points and 6 out of 8 criteria to move to +3 points.
Finally, the judges scores are converted based on conversion table per each figure into actual points which has no standardized relationship to the base value (1 score change can vary per figure from +10% to even 25%). That would be a bit analogic to dressage coefficient system, where some of dressage figures are twice more important then others. In figure ice skating portfolio of jumps, steps, pirouettes, etc. is large, so each figure has different difficulty which is translated into different base value, so to say - different coefficient.

Alike in skating, judges have the FEI criteria defined for dressage scoring:
A) guidelines which are compulsory for dressage judges for fundamental mistakes which define performance mistakes and scores for such mistakes ranging from zero up to 7,0 (base score), and
B) dressage Handbook which should help judges with definitions if 8 criteria (as in skating!) to be evaluated in order to provide proper scoring of performance.

3. Single move score determination
In both dressage and ice skating, the judge starts with base score and either decreases the score of the athlete following the defined guidelines for mistakes or moves up following predefined 8 criteria of performance evaluation.

4. Collective marks
In dressage we had collectives, however in 2018 only rider collective mark remains. The other collectives, which were dropped starting January 1st 2018, would be equivalent of ice skating component marks - they reflect overall performance of skaters and are scored from 1 to 10 points with 0,25 interval. These scores are called components: skating skills, transitions/foot work, performance/execution, choreography/composition, interpretation/timing.

5. Final score determination
In ice skating there are max 9 judges. Out of 9 judges marks 2 judges marks are randomly dropped. From remaining 7 judges marks Hi and Lo are dropped. Average of 5 marks is a final score for each figure. All figure skating judges sit together along the wall.
In dressage we have up to 7 judges sitting around arena observing performance from different point of view. The nature of dressage figures determines that some judges may not observe some mistakes which not a case in ice skating is.

6. Judging accuracy
We are facing major discussion in media related to judging accuracy. The magical 5% difference is a topic which grows to crisis in judging. Let’s see how it is in ice skating …

A) There is debate about judging in skating as such, however it is limited discussion about judging accuracy since … there are no publicly available scores from individual judge, media and organizers presents totals scores only! Official score sheets present anonymized (but not anonymous) individual item marks. These sheets are not presenting final score or ranking per judge. Only final score of athlete is presented. As a result the stakeholders cannot discuss and compare judges accuracy, athletes or audience can debate the judges performance however, there is no direct visibility to individual scores as such!

B) There are 21 scores available with 0,5 point interval to be assigned by judge in dressage. For ice skating there is a range of 7 scores with interval at 1,0 point. So by design (less granular scale), ice skating judging is less accurate then dressage system! And as a result, ice skating federation sensitivity in the process of judges evaluation is at 15% and the controversy starts at 20% differences!

Anyway, let’s have a look at the recent examples of ice skating judging. I have taken a look at the score sheets of the most recent skating international competitions - senior man competition in Budapest in Dec 2017. The program consists of 13 figures, test was judged by 6 judges:

The winner:
Judges marks for 13 figures - dressage equivalent: 69,3% - 75,3%
Collective marks equivalent – points difference between judges: 0,5 – 0,75
Figure scores %points differences (in dressage equivalent): 3 moves with 20% difference, 7 moves with 10% difference.

Another randomly selected competitor from middle of the ranking:
Judges marks for 13 figures - dressage equivalent: 63,1% - 67,4%
Collective marks equivalent – points difference between judges: 0,75 – 1,5
Figure scores %points differences (in dressage equivalent): 2 moves with 20% difference, 8 moves with 10% difference.

I can only assure that very much the same differences are observed across the whole score board. Could not you agree, that these marks ranges are not different to dressage results boards, Mr. Channon?

Let's have a look at another, more prominent example - here are 2017 European Championships scores, 9 judges, 7 figures.

The winner:
7 figures score average - dressage equivalent: 85,7% - 92,8%
Collective marks equivalent – points difference between judges: 0,5 - 1,0
Figures scores %points differences (in dressage equivalent): 3 moves with 20% difference, 4 moves with 10% difference, all moves score has a difference!

Vice champion:
7 figures score average - dressage equivalent: 74,2% - 84,2%!
Collective marks equivalent – points difference between judges: 0,75 – 1,25
Figure scores %points differences (in dressage equivalent): 1 move with 30% difference, 2 moves with 20% difference, 4 moves with 10% difference, all moves score has a difference!

The same (or higher) level of differences between judges I calculated for the last Olympic games. I think that these differences would be immediately contested and commented as outrageous if happening during EC in dressage ...

Three months ago ISU, international skating federation decided to increasing the number of scores (GOE) from seven (+3 through -3, including 0) to 11 (+5 through -5, also including 0). The interval between the scores would be set at 10 percent of the base value, as opposed to the current system. So new figure skating systems looks very much similar to our dressage judging system!

So let me summarize this short high level analysis. As one can see from the above comparison:
A. Both judging systems are pretty similar,
B. Ice skating judging differences are the same or bigger comparing to dressage,
C. In dressage, judges scores differences above 6% are under scrutiny, in ice skating 15% is acceptable threshold,
D. In ice skating scores should be the same as judges sit together and enjoy the same point of view, in dressage judges evaluate different view with the aim to detect mistakes hidden for other judges,
E. Ice skating system is not presenting each of the judges final scores and ranking, just compound final scoring to avoid discussions.
F. New figure ice skating judging system moves to dressage like scale ranging 11 scores with 10% interval.
G. In figure ice skating judging system each move/figure has different base value, so to say in dressage language, coefficient.

It could be interesting proposition to drop presentation of separate scores/rankings of each dressage judge and move towards combined score presentation in dressage. That would end for good all discussions about the system! In this way judges can move to detailed discussion about:
a) updating the dressage handbook and turning it into more practical and compulsory code of points,
b) training judges in application of the new code.

Would not you agree?

poniedziałek, 8 maja 2017

Helen i Damsey FRH


Damsey FRH to 15 letni ogier hanowerski, którego prezentował do 2015 roku S.Frahm. Piękny ogier., ale pomimo walorów eksterierowych nie cieszył się specjalnym wzięciem hodowców. Miałem okazję widzieć tego ogiera kilkukrotnie podczas treningów z J.Hilberathem. Przyznam że oprócz urody, nie robił wrażenia.
W 2015 Damsey trafił pod Helenę Langehanenberg, która straciła jazdę na Damon Hillu. Od tego czasu z zaciekawieniem obserwuję progresję tego ogiera od solidnych 66-67% do +73% a nawet blisko 80% w GPF. https://www.youtube.com/watch?v=vkPUOiH3ugk
To co po dwóch latach treningów możemy zobaczyć na czworobokach jest dowodem na to, że konia ujeżdżeniowego prawidłowym treningiem się tworzy-buduje, a spektakularne chody podstawowe to nie wszystko - prawdziwy jeździeć ujeżdżeniowy odmienia konia na lepsze, pomaga mu osiągnąć maksimum swoich możliwości a nawet je przekroczyć.
Ta spektakularna przemiana to dowód na to, że Helen jest wybitnym jeźdźcem. Ci którzy mówili, że to jeździec jednego konia muszą przyznać, że to co pokazała z Damseyem jest dowodem jej ogromnych umiejętności. Wcześniej nikt z topowych jeźdźców w Niemczech nie miał ochoty siadać na Damsya. Nie wierzyli, że da się uruchomić zad i plecy tego ogiera. Teraz widać, że się mylili.
A może po prostu bali się, że nie starczy im umiejętności?

wtorek, 4 kwietnia 2017

Kilka spostrzeżeń po kilku miesiącach w Belgii

Przyznam bez bicia, że Belgia i Holandia nas zaszokowała.
Bo co innego jest pojechać, zobaczyć konie handlowe, obejść stajnie i wrócić. A co innego tu być i obserwować.
Kilka ciekawostek:

a) W Polsce czy Niemczech każdy kto spędził choc chwilę przy koniach ma blade pojęcie o podstawach. W Beneluxie nie koniecznie. Ludzie generalnie mają konia czy dwa, a nie mają bladego pojęcia o żywieniu, opiece, potrzebach. Ot kupili sobie jak rower, który stoi w wynajętej stajni, płacimy i jeździmy ... Nie mają żadnej wiedzy a jeśli już to bardzo pokraczną zakrawajacą na żarty ze szkolnego dzienniczka. Co najgorsze konie prywatnych właścicieli stoją w boksach po 10 -12 dni i nie wychodzą aż właściciel przyjedzie, wyprowadzi jak rower z garażu i odpali wrotki.

b) Trening wg. profi - droga na plac zajmuje 60m więc stępa wystarczy, od razu kłusy i galopy, po 15-20 min od wyjścia ze stajni skoki 135cm czy ćwiczenia ST/BT są już zakończone a 2 min później koń z oczyma wybałuszonymi i oddechem konającego muła jest rozbierany przy boksie. Zeby nie było - jest to nagminna praktyka jeźdźców profi zarówno w skokach jak i ujeżdżeniu. Koń oddany w trening do stajni znanego jeźdźca nie może liczyć na nic więcje niż 20 min pod siodłem i ew. 30 min na karuzeli, jeśli ta jest (a nie zawsze jest ...) Zresztą często stoją bo się mniej niszczą a wychodzą dopiero na kilka dni przed zawodami.

c) W EU obowiązuje dyrektywa, iż koń ma mieć boks min. 9m2. W Beneluxie, sercu EU, nowobudowane stajnie mają boksy 7,5m2 i nikogo to nie dziwi. A jak pytam o boks 3x3m to budzi to zdumienie, pojawia się wzmianka o luksusie ...

d) Żywienie - już wiem, skąd pojawił się problem wrzodów żołądka i cały przemysł leków czy preparatów prewencyjnych - koń w Beneluxie nie je siana! Znaczy je ale w ilości powiedzmy ... optymalnej. Ostatnio odbyłem pielgrzymkę po prawie 20 stajniach z cenami z wyższej półki. Konie otrzymują w nich siano raz lub dwa razy dziennie (czyli o 10.30-11.00 po czyszczeniu boksów oraz 14.30-15.30 bo potem pracownicy idą do domu, sic!). Średnio dawka oscylowała od 3kg do 5-6 kg dziennie! Piszę o koniach skokowych i ujeżdżeniowych średnia i duża runda, które stoją na trocinach lub wiórach lnianych czyli nie mają słomy. Przykład: jestem o 16.10 w stajni, pytam kiedy dostają siano - około 15.30. Zaglądamy do boksów - w żadnym z boksów nie ma już grama siana ... A w stajniach rekreacyjnych jest jeszcze gorzej ... rano i wieczorem litr granulatu z energią do pracy a w południe garstka (dosłownie!) siana lub kiszonki.

Nie jest tu łatwo. Wszystko jest podporządkowane kosztom i zyskom, na horyzoncie nie ma dobrostanu koni.

Co przerażające tak wyglądają stajnie topowych nazwisk do których przyjeżdżają ludzie po konie. Co niezrozumiałe, konie za ciężkie miliony należące do włascicieli stajni czy zawodników są tak samo źle żywione jak te klientów! A jak się zapytałem o wrzody czy kłopoty behavioralne - dostają odpowiednie dodatki i leki ... Rany, a nie taniej dać siano? No nie ... jeszcze ktoś musi wyrzucić obornik a potem trzeba się go pozbyć ... No tak, mniej jedzą ... mniej sr#ją ...

Co ciekawe, zupełnie inne praktyki są w stajniach w Beneluxie zarządzanych przez ludzi spoza Beneluxu, głównie z Niemiec, Szwecji, Finlandii, etc.