To istne szaleństwo. Koniec marca. A ciągle nie wiadomo gdzie będą Mistrzostwa Polski. Nie wiadomo w jakim terminie, chociaż oficjalny kalendarz na pzj.pl wskazuje, że wszystko jest jasne i będzie to Wrocław, połowa września, jak co roku od lat.
Rozumiem, Książ jest reaktywowany. Trzymam, jak całe środowisko, kciuki, żeby się powiodło. Ale z punktu widzenia logiki planowanie MP 2014 w Książu to szaleństwo.
1. załoga Książa od lat nie organizowała dużej imprezy, wypadałoby żeby potrenowała na organizacji mniejszych zawodów, po co ryzykować wpadkę?
2. Książ wymaga dużych inwestycji i nie wiadomo czy się uda na czas je zrealizować, po co ryzykować niezadowolenie zawodników i zdrowie koni?
3. lokalizacja Książa czyni z tego magicznego miejsca logistycznie chyba jedno z ostatnich, które powinno być rozważane do organizacji MP - jeśli policzymy ilość dodatkowych kilometrów, godzin i litrów paliwa, które przejadą jeźdźcy, konie, sędziowie - to jednoznacznie się okaże, że decyzja o organizacji imprezy ujeżdżeniowej pod Wałbrzychem graniczy z szaleństwem.
Chyba, że w tym szaleństwie jest jakaś metoda ...
A szaleństwem nie jest organizowanie MPMK-A w Strzegomiu ? Zainwestuję w dojazd do Książa. Tam przynajmniej chce się chcieć.
OdpowiedzUsuńNo mnie osobiscie Strzegom też przeraża ,zwłaszcza ,ze tak późno odbywaja się MPMK !! Zero struktury hotelowej ,zero widowni ....przykre
Usuń:(
Słusznie ... Tyle, że na MPMK był przetarg, na MP nie ...
OdpowiedzUsuńPisałem o tym na blogu jesienią 2013, pisałem do PZHK ... to raczej skandal, żeby jesienią w deszczu robić MPMK w ujeżdżeniu http://ujezdzenie.blogspot.com/2013/09/o-mpmk-czyli-czempionatach-modych-koni.html
OdpowiedzUsuń