Jak znaleźć właściwy sposób wytłumaczenia po co koniowi ujeżdżeniowemu 'szybkie nogi'? Spróbuję ...
Przeciętny koń kłusuje w tempie 145 kroków na minutę a krok ma długość 1,35 metra. Tyle faktów powszechnie znanych.
Pierwsze pytanie: co się stanie jeśli poprosimy konia pomocami o skrócenie kroków, powiedzmy do 0,9m?
Odpowiedź: koń skracając kroki będzie niżej podnosił kopyta i zwolni tempo stawiania kroków.
Dlaczego tak się stanie?
Skrócenie kroku nie zmienia mechaniki stawiania i podnoszenia kopyt. Czyli trajektoria kopyta będzie zbliżona do górnej części paraboli toru przy normalnym kroku kłusa. Fakt ten ma dwa znamienne skutki:
1. koń wykonuje mniejszą pracę związaną z przeciwdziałaniem grawitacji na skutek niższego podnoszenia nóg - koń w tak produkowanym kłusie zebranym pracuje mniej niż w roboczym,
2. skróceniu ulegnie nie tylko długość kroku ale także długość trajektorii kopyta - czyli koń wykonuje mniejszą pracę.
O ile mniejsza będzie trajektoria ruchu kopyta i praca? Wydawałoby się, że przy kroku krótszym o jedną trzecią praca będzie o jedną trzecią mniejsza. A tu niespodzianka - nie wnikając w matematykę i fizykę - będzie prawie czterokrotnie mniejsza! A trajektoria przy skróceniu kroku o jedną trzecią będzie prawie dwukrotnie mniejsza! Czyli przy tym samym tempie a krokach krótszych o jedną trzecią nogi konia będą poruszać się dwukrotnie wolniej!
Zobaczmy, jaką trajektorią powinny poruszać się nogi konia, żeby utrzymać tę samą długość toru ruchu:
Jak widać wystarczyć pilnować szybkich nóg i pasaż sam się pojawi - nogi poruszane z tym samym impetem będą starały się pokonać taką samą długość trajektorii i pojawi się elewacja, ekspresja, pasaż. A jak to zrobić? To już tajemnica mistrzów :)
Na koniec musi pojawić się pytanie - w takim razie dlaczego tempo konia w pasażu i piafie jest dużo niższe niż w kłusie?
Po pierwsze ponieważ koń podnosząc nogi wyżej musi wykonać większą pracę (fizyka ze szkoły podstawowej) czyli jest mu ciężko i zwalnia proporcjonalnie do wytrenowania i swoich możliwości.
Po drugie praca jest wykonywana mięśniami a nie sprężystym aparatem ruchu czterech kończyn opartym o ścięgna - w pasażu prawie nie ma skoku dynamicznego ze ścięgien a większość wybicia jest generowana mięśniami jak u człowieka przy wieloskoku, stąd dużo większe zaangażowanie zwierzęcia w pracę.
Po trzecie jest faza zawieszenia kiedy w najwyższym punkcie trajektorii ruch jest zatrzymany.
Po czwarte - nie wszystkie konie mają szybkie nogi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz