Od dłuższego czasu trwa dyskusja o wysokości opłat licencyjnych osób bez
przynależności klubowej (BPK). Portal Świata Koni opublikował wywiad z prezesem
Abgarowiczem, w którym prezes przedstawia uzasadnienie decyzji Związku: http://swiatkoni.pl/news/9005,o-bpk-slow-kilka.html
Oto przedstawione przez prezesa argumenty służące za uzasadnienie tejże
decyzji:
1. Kluby jeździeckie wzmacniają struktury oraz
rozwój jeździectwa i trzeba je wspierać
2. Przez
kluby uczestniczy się w życiu Związku a osoby BPK nie uczestniczą
3. Intencją
nie jest wzmocnienie finansowe PZJ ale wzmocnienie klubów
4. Stawki muszą być takie, żeby opłacało być się w
klubie
Zastanówmy się, czy wprowadzony mechanizm wspiera powyższe argumenty.
Argument 1. Kluby jeździeckie wzmacniają struktury jeździeckie i trzeba je
wspierać
Czy kluby rozwijają jeździectwo w kraju? Proszę najpierw zrobić
statystyki i wtedy można używać takich argumentów.
Ile klubów ma
ośrodki jeździeckie?
Ile klubów
prowadzi szkółki jeździeckiej?
Ile klubów
organizuje zawody?
Ile klubów posiada
środki finansowe i wspiera zawodników?
Wszyscy wiemy, że odpowiedź na powyższe pytania wskaże, że kluby nie
budują i nie rozwijają jeździectwa, są tylko podmiotowością prawną służącą do
rejestracji i rozliczania kosztów, także narzędziem marketingowym dla
zawodników do budowania reputacji i pozyskiwania sponsorów. Nie ma to nic
wspólnego z celami PZJ.
Argument 2. Przez kluby uczestniczy się w życiu Związku a osoby BPK nie
uczestniczą
Statut PZJ w § 5 ustanawia: „W działaniach Związku na terenie Polski
uczestniczą jako jego członkowie kluby i związki jeździeckie oraz osoby prawne,
których statuty, umowy albo akty założycielskie przewidują prowadzenie
działalności w sporcie jeździeckim. Działania Związku mogą wspierać także inne osoby prawne oraz osoby fizyczne pragnące rozwoju
sportów jeździeckich w Polsce.” Jak wynika z tego zapisu, osoby fizyczne takie
jak zawodnicy BPK mogą brać udział w rozwoju jeździectwa a także aktywnie
wspierać działania PZJ i w nich uczestniczyć! A jeżeli chcemy być purystami - można powołać stowarzyszenie zawodników BPK i ten podmiot może być członkiem PZJ. W ten
sposób można załatwić tę sprawę ale nie ma powodu aby dyskryminować zawodników, którzy nie chcą
płacić składek klubowych. Co więcej § 6 Statutu stanowi, iż „Związek jest
jedynym reprezentantem polskiego jeździectwa w kraju i za granicą”. Nie
wnikając w podstawę prawną i niezgodność ze stanem faktycznym powyższego stwierdzenia,
dla samego Związku oznacza to aspirację PZJ do bycia reprezentantem całego środowiska a nie tylko
członków Związku. A jeśli PZJ reprezentuje każdą osobę jeżdżącą konno w Polsce, w tym te, które są BPK jak i te,
które nigdy nie miały wykupionej licencji PZJ, różnicowanie wysokości składek jest dyskryminowaniem
przez Związek osób, które uczestniczą w sporcie jeździeckim a nie są członkami
podmiotów, które są członkiem Związku!
Argument 3. Intencją nie jest wzmocnienie finansowe PZJ ale wzmocnienie klubów
Jeśli taka byłaby intencja, należałoby wszystkie środki pozyskane od osób BPK powyżej stawek osób z
przynależnością klubową przekazać klubom! W innym wypadku wyższe składki są haraczem na
rzecz Związku, który potrzebuje silnego zastrzyku gotówki. A może sytuacja wygląda tak, że liczba klubów zrzeszonych w Związku spada, i dlatego trzeba obniżyć im składki, trzeba je zachęcić do pozostania w Związku, a różnicę w niższych przychodach Związku mają pokryć osoby BPK? Tylko czy kilkaset złotych w opłacie rocznej czyni różnicę klubowi? A jeśli ta oszczędność kilkuset złotych jest taka znacząca - jak klub ma rozwijać jeździectwo, jeśli nie stać go na kilkaset złotych wyższej składki w sytuacji, kiedy start na jednych zawodach jest dużo droższy a wizyta dobrego weterynarza kosztuje kilkukrotnie drożej? Przecież to się kupy nie trzyma ...
Argument 4. Stawki muszą być takie, żeby opłacało być się w klubie
Jeśli zapłacę składkę klubowi, to jej część klub odda w formie opłaty
licencyjnej PZJ. Za pozostałe środki opłaci księgową, która będzie prowadzić
księgowość klubu. Składka klubowa
wzmocni PZJ, koszty księgowej wzmocnią polską gospodarkę. Ale jak ten proceder ma wzmacniać polskie
jeździectwo? Czy przynależność do klubu spowoduje, że znajdę sponsora, poprawi moje wyniki? Czy przynależność do klubu da mi lepszego trenera? Czy
przynależność do klubu i opłacenie składek w PZJ wybuduje w klubie krytą
ujeżdżalnie lub zdrenowany plac? Czy przynależność do klubu wyleczy
kontuzjowanego konia?
Szanowny Panie Prezesie!
Stawki muszą być takie, żeby opłacało się w ogóle uprawiać jeździectwo.
Od lat uprawianie tego sportu staje się coraz droższe. Działania PZJ wpisują
się w schemat - płaćcie więcej bo was stać a jak was nie stać to nie
powinniście uprawiać jeździectwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz