Jak już chyba
wszyscy wiedzą, H.Święcicki, ostatni prezes PZJ postanowił kandydować na
stanowisko nowego prezesa. W związku z tą decyzją, łamiąc prawo rozesłał do
delegatów list wyborczy o następującej treści:
- zatwierdzaniem
kalendarza centralnego na koniec roku – jest to dosyć ciekawa konstatacja,
ponieważ ani to nowum (w przeszłości tak było) ani to prawda (za tego zarządu
tak nie było a kalendarz był zmieniany w trakcie roku nagminnie
- wprowadzeniem
konkursów na organizację imprez mistrzowskich – nie jest to prawda, już w
przeszłości tak było
- wprowadzeniem
większej sycronizacji kalendarzy PZJ i WZJtów – większa oznacza, że teraz jest
jakaś – czy ktoś wie jaka?
- przyszłym społecznym zarządem PZJ ... zaraz, przez kilka lat jako płatny
zarząd wydoiliście państwo PZJ, a ponieważ teraz zaczynamy 2017 z ukrytą stratą 2 mln
pln to nie ma miejsca na płatny zarząd, nastał czas społeczników ...
- postulowaniem, iż wszystkie
stanowiska w biurze PZJ powinny mieć jasno określone kompetencje aby ich obowiązki nie dublowały się ...
kurcze, to po tylu latach pracy H.Święcickiego w zarządzie PZJ, zwolnieniach, wydanych pieniądzach na zarząd i
Sekretarza Generalnego, cięgle mamy bałagan w biurze PZJ? Taki żarcik?
- postulowaniem, iż na kluczowe
stanowiska związkowe należy nadal przeprowadzać konkursy ... słowo nadal sugeruje, że
konkursy były ... znowu żarcik I oczko do czytelnika ...
- inetnsyfikacją
działań na łonie FEI i EEF ... no zarząd, w którym H.Święcicki pracował i
którym kierował ma liczne sukcesy na tej kanwie, ... w sumie jeśli nie
robiono nic cokolwiek będzie znaczną intensyfikacją ...
- finansami -
jak czytamy, zarządowi H.Święcickiego udało się w ciągu 3 lat podnieść z 864 do 2045 tyś pln dotację
MSiT – ciekawe jak to zrobiono? Przecież jest to dotacja na którą PZJ nie ma
wpływu, rozdzielnik koszykowy! Co więcej w latach poprzednich identyczny cykl wzrostu finansowania
miał miejsce przed każdymi igrzyskami, czysta manipulacja danymi ...
- sponsoringiem, coraz szerszym strumieniem pieniędzy sponsorskich płynących do PZJ ...
H.Święcicki przemilcza fakt, że zarząd w ostatnich latach poniósł klęskę i nie
zdobył żadnych sponsorów, a właściwie nawet odciągnął sponsorów od PZJ do
Cavaliday ... natomiast nawouje do intensyfikacji działań w zakresie
poszukiwania sponsorów, pytanie czy dla PZJ czy dla Cavaliday ...
Zaraz zaraz ... przecież H.Święcicki otwarcie pisze ... cytuję : „Związek powinien aktywniej wspierać w pozyskiwaniu sponsorów (niejako wchodząc w rolę lobbysty czy ambasadora) organizatorów najważniejszych imprez, które stanowią koło zamachowe dla popularyzacji jeździectwa” No tak! Jeśli dobrze to zrozumiałem: Delegaci, jeśli wybierzecie H.Święcickiego będzie on ambasadorem i lobbystą na rzecz sponsoringu nie PZJ a największej imprezy popularyzującej jeździectwo w Centralnej Europie - Cavaliady!
Zaraz zaraz ... przecież H.Święcicki otwarcie pisze ... cytuję : „Związek powinien aktywniej wspierać w pozyskiwaniu sponsorów (niejako wchodząc w rolę lobbysty czy ambasadora) organizatorów najważniejszych imprez, które stanowią koło zamachowe dla popularyzacji jeździectwa” No tak! Jeśli dobrze to zrozumiałem: Delegaci, jeśli wybierzecie H.Święcickiego będzie on ambasadorem i lobbystą na rzecz sponsoringu nie PZJ a największej imprezy popularyzującej jeździectwo w Centralnej Europie - Cavaliady!
Co jeszcze
ciekawego pisze H.Swięcicki? Że należy umacniać wartość generowaną przez rynek
organizatorów zawodów. Dzięki startom w Polsce zawodnicy zdobywają punkty
Longines FEI, Puchar Świata. Zaraz, o co chodzi? Czy ktoś może mi wytłumaczyć? Czy
w skokach mamy jakąś rewolucję w ilości zawodów Longines FEI, Puchar Świata? A
w ujeżdżeniu nam łatwiej bo zawodów w ogóle nie ma w 2017? Czy to jest jakiś
żart?
Ciekawe , że
H.Święcicki nie informuje kogo widzi w swoim zarządzie a także milczy w sprawie ukrytej przez zarząd z naruszeniem prawa potężnej dziury budżetowej,
natomiast kreśli kolorowy obraz przyszłości mlekiem i miodem płynącej (ponieważ
coraz więcej osób wykupuje licencje ...) Pomija milczeniem zwroty
niewykorzystanych środków do MSiT, zwroty nieprawidłowo rozliczonych środków, a
także dużo niższe wpływy z MSiT na skutek działań zarządu H.Święcickiego i jego
ekipy.
H.Święcicki będzie miał konflikt interesów czapkując po sponsorach jako Prezes – czy poprosić o środki na PZJ, Kadrę Narodową czy na Cavaliadę?
Mam nadzieję, że taki problem dostrzegą Delegaci i w porę podejmą właściwą decyzję ...
Podsumowując: kadencja zarządu PZJ to porażka.
Kandydowanie na nową kadencję to buta.
Mam nadzieję, że taki problem dostrzegą Delegaci i w porę podejmą właściwą decyzję ...
Podsumowując: kadencja zarządu PZJ to porażka.
Kandydowanie na nową kadencję to buta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz