wtorek, 18 marca 2014

O wycieraniu boków konia

Dzisiaj krótka reminiscencja rozmowy zasłyszanej na trybunach Cavaliady :)

Dwie elegancko odziane nastolatki komentują przejazdy skoczków, styl, równowagę i cierpienia rumaków szarpanych za wodze i kopanych ostrogami. W trakcie bardzo rzeczowej wymiany uwag słyszę: patrz, jak ma zjechane boki od ostróg. Chcąc nie chcąc i ja popatrzyłem.

Koń, na którym jechał znany jeździec był prowadzony delikatnie na zwykłym wędzidle, krótkie zaokrąglone ostrogi nawet nie dotykały boków konia. Co wzbudziło niepokój dziewcząt? Mniemam, że pasy sierści o wyraźnie innym, ciemniejszym kolorze w okolicach pięt jeźdźca.

Skąd się biorą te pasy? Czy są wynikiem nadmiernego działania piętą? A może to ślady dręczenia ostrogami na treningu w domu?

Tego ostatniego wykluczyć niestety nie można, ale ślady nie są jednoznacznym dowodem zbrodni. Zimą konie porastają długą sierścia i chodząc sport muszą być golone. Dlatego włosy zamiast normalnej długości 15-20mm mają 2-3mm. 

Oznacza to, że poszczególne włosy stoją bardziej na sztorc (normalnie układają się i leżą). Przykładana siła nacisku pięty zamiast na 20mm przypada na 10 razy mniejszą długość wlosa pod dużo większym kątem. Włos tego nie wytrzymuje i kruszy się

Ponieważ włosy obok cały czas rosną widzimy w okolicy pięty pasek ciemnej krótszej sierści, który na wiosnę wraz z porostem nowej okrywy włosowej zniknie. Tyle tajemnicy ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz