poniedziałek, 31 października 2016

Prokurator w PZJ?

Piszę o tym troche z niedowierzaniem: jak plotka niesie, chory w swojej wymiowie komunikat dot. Torisa na stronie PZJ i zainteresowanie tematyką wynikają z ... działań prokuratury dot. projektów Toris i Artemor.


Nie jestem na dzisiaj w stanie zweryfikować, czy jest to plotka rozpowszechniana przez wrogów czy jest to prawda. Ale opóźnianie zjazdu, nerwowe ruchy zarządu zbyt mocno wisują się w logiczną całość ...




A jeśli jest to prawda to nie wyobrażam sobie, aby delegacy zadecydowali o tym, że ten sam zarząd, który doprowadził do patologicznej sytuacji, unikał rozwiązania problemu a w efekcie spowodował zainteresowanie projektami organów ścigania, w dalszym ciągu stał na mostku kapitańskim PZJ.


Na czele związku musi stanąć nowa załoga choćby po to, żeby móc współdziałać w sposób niezależny z prokuratorem i transparentnie informować o wynikach postępowania delegatów i innych zainteresowanych.




Oczywiście zarząd będzie argumentował, że to nie my, że my chcemy rozwiązać problem, etc. Ale nie wierzę, że ktokolwiek przy zdrowych zmysłach kupi tę bajeczkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz