wtorek, 7 czerwca 2016

List z odpowiedzią Jacka Wolskiego na polemikę Tomasza Mossakowskiego

Kompetencje Rady Związku  PZJ w zakresie zatwierdzenia  sprawozdania finansowego
 
Kolega Tomasz Mossakowski w  piśmie kierowanym do red. Marka Szewczyka wyraził opinię w sprawie roli Rady Związku wobec Zarządu PZJ w zakresie oceny spraw  finansowych za 2015 rok. Cytuję:
 
Rada nie musiała wnioskować o absolutorium dla zarządu, bo powinna to zrobić dopiero na zjeździe sprawozdawczo-wyborczym.
 
 i jednocześnie pisze dalej:
 
 To ewidentnie zła wola spowodowała, że Rada takiej opinii nie przygotowała.
 
Polemizując z autorem i jego sprzeczną w sobie opinią wyjaśniam, że zgodnie z § 38 ustęp 8 Statutu: Rada Związku przedkłada walnemu zjazdowi delegatów sprawozdanie oraz posiada prawo stawiania wniosków o udzielenie bądź nie udzielenie  absolutorium zarządowi Związku. To uprawnienie  Rady Związku służy  jako  pomoc  adresowana dla członków Związku, a w naszym przypadku  delegatom na walny zjazd w sytuacji niepełnej wiedzy w zakresie  obiektywnej oceny  stanu finansów Związku. Rada jako organ kontroli wewnętrznej ma z natury większą wiedzę  na tematy dotyczące  prowadzenia spraw finansowych dlatego, że posiada możliwości bieżącej kontroli  działalności Związku.

Kalendarz prac Rady Związku wskazuje, że ocena sprawozdania finansowego  przedstawionego przez zarząd PZJ  była  utrudniona z przyczyn, które zawarte są w protokole Rady  z 10 maja br., a także z przyczyny znanej każdemu delegatowi, który z  opinią biegłego rewidenta zapoznał się z korespondencji przesłanej w dniu 16 maja, a ze sprawozdaniem finansowym z korespondencji przesłanej dopiero w  dniu 19 maja br. Należy zwrócić uwagę, że sprawozdanie finansowe zostało wykonane w dniu 28 kwietnia 2015 r. Podane daty  wskazują  na  naruszenie  zarówno  przepisu  § 31 ust. 2 Statutu PZJ jak też  i przepisu  art. 52 ust. 1 ustawy o rachunkowości dotyczącego terminu wykonania sprawozdania finansowego. Spotkanie Rady 10 maja br. z biegłym rewidentem pokazało niekompetencje w zakresie prowadzenia spraw finansowych związku. Nie wdając się w polemikę dotyczącą  wykładni przepisów, należy zauważyć, że Zarząd PZJ od jesieni ubiegłego roku  jest zarządem „zawodowym”, co w konsekwencji  powoduje, że działania Zarządu powinny mieć charakter  profesjonalny w zakresie stosowania prawa we wszystkich obszarach funkcjonowania związku.  

Na posiedzeniu Rady Związku w dniu 10 maja została przekazana wyłącznie opinia  - raport biegłego  rewidenta  wraz z pismem – informacją dotyczącą  stanu prowadzenia ksiąg rachunkowych w IV kwartale 2015 r. Na tym posiedzeniu  Rada nie otrzymała sprawozdania finansowego i materiałów, o jakie po raz kolejny wnioskowała w korespondencji z dnia 29.04.2016 r. Dokumenty te otrzymała w dniu 24 maja, jednak będą one dopiero  przedmiotem analizy i oceny podczas najbliższego posiedzenia Rady. Z przyczyn  powyżej  podanych, w odróżnieniu od lat ubiegłych, Rada nie miała możliwości wyrażenia opinii o sprawozdaniu finansowym. 

Z podanych faktów nie wynika w żadnym miejscu „zła wola” sugerowana przez kol.  T. Mossakowskiego pod adresem Rady Związku. Rada Związku jako organ kontroli wewnętrznej wykonuje swoje czynności kolegialnie i nie powinna opiniować w sprawie, w której ma niepełne  informacje. W tej sytuacji, to raczej nie „zła wola” Rady Związku, a mało profesjonalne działania Zarządu powodują, że kolejny walny zjazd nie może być oceniony pozytywnie. Nie używam słowa  „chaos” wierząc, że aktualna sytuacja jest  tylko epizodem  przejściowym w historii PZJ.

Na marginesie należy przypomnieć, a zarazem odpowiedzieć  na pytanie, które  nasuwa się, mając w pamięci procedowanie  ubiegłorocznego  Nadzwyczajnego Zjazdu  Walnego w Poznaniu. Czy przyjęty zostałby przez przewodniczących Zjazdu wniosek Rady do Walnego Zjazdu dotyczący absolutorium w sytuacji, kiedy Zarząd PZJ po raz kolejny dokładnie sprecyzował porządek Nadzwyczajnego Zjazdu w  31 maja?

Wspólną troską przez najbliższe miesiące powinny być takie działania, które wprowadzą nową jakość zarządzania Polskim Związkiem Jeździeckim, jakość pozbawioną bardzo dużego bagażu błędów i niekompetencji, jaką mieliśmy okazje obserwować   w działaniach kończącej się kadencji. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz