Panie Marku,
Tak, pomyliłem się pisząc na kolanie w drodze - miałem na myśli Logutenkovą, pisząc o Sjefie Jansenie. I oczywiście z rozpędu wykorzystałem skrót myślowy dot. wyniku z Zakrzowa. Ale moment - już tłumaczę - spieszę wyjaśnić zawiłości matematyki rankingu olimpijskiego.
Skąd Logutenkova ma 910 punktów jeżdżąc na dużo mniej? Otrzymała punkty bonusowe za kategorię imprezy:
Tak, pomyliłem się pisząc na kolanie w drodze - miałem na myśli Logutenkovą, pisząc o Sjefie Jansenie. I oczywiście z rozpędu wykorzystałem skrót myślowy dot. wyniku z Zakrzowa. Ale moment - już tłumaczę - spieszę wyjaśnić zawiłości matematyki rankingu olimpijskiego.
Skąd Logutenkova ma 910 punktów jeżdżąc na dużo mniej? Otrzymała punkty bonusowe za kategorię imprezy:
Impreza | Konkurs | Wynik | Punkty | Bonus | Razem |
CDIW Siauliai | GPF | 75,5% |
225
|
10
|
235
|
CDIW Tallinn | GPF | 76,2% |
232
|
10
|
242
|
CDI3 Deauville | GP |
72,0%
|
220
|
0
|
220
|
CDI5 Aachen | GP | 70,3% |
203
|
10
|
213
|
910
|
I teraz tłumaczę mój skrót myślowy - jak już wiemy Beata wystartuje w Stuttgarcie. Załóżmy, że powtórzy wyniki z Zakrzowa:
Impreza | Konkurs | Wynik | Punkty | Bonus | Razem |
CDI3 Zakrzów | GP | 72,6% |
226
|
0
|
226
|
CDI3 Zakrzów | GPS | 73,6% |
236
|
0
|
236
|
CDI4 Stuttgart | GP |
72,6%
|
226
|
5
|
231
|
CDI4 Stuttgart | GPS | 73,6% |
236
|
5
|
241
|
934
|
Czyli za Zakrzów Beata ma 462 punkty a za powtórzeniem tego samego wyniku Beata w otrzyma 472 a nie 450 pkt (skąd wątpliwość, że Zakrzów nie daje punktów w rankingu olimpijskim?). Poza tym nie wziął pan Panie Marku pod uwagę premii za kategorię imprezy, no i punktów za dziesiąte części procenta.
Czyli powtórzenie tylko jeszcze jeden raz wyniku na poziomie 72,5% dajmy na to w Stuttgarcie, a już wcześniej w tym roku były one na tym poziomie, daje Beacie ponad 10 punktów przewagi nad Logutenkovą. Powtórzenie tych wyników 2 razy daje ponad 24 punktów przewagi ...
Idąc dalej mamy jeszcze imprezy: Sztokholm, Salzburg, Rosendal, Mechelen, ... Nie wiem skąd wziął pan liczbę cztery imprezy. Jak rozumiem trener zawodniczki i właściciele konia pracują nad tym, żeby się załapać i wystartować na odpowiednich imprezach - pewnie jak się da w tym, a jak nie to w przyszłym roku. Jak mniemam, z 640 tyś. dotacji MSiT na przygotowania olimpijskie znaczna część środków trafi właśnie na wsparcie Beaty.
Idąc dalej mamy jeszcze imprezy: Sztokholm, Salzburg, Rosendal, Mechelen, ... Nie wiem skąd wziął pan liczbę cztery imprezy. Jak rozumiem trener zawodniczki i właściciele konia pracują nad tym, żeby się załapać i wystartować na odpowiednich imprezach - pewnie jak się da w tym, a jak nie to w przyszłym roku. Jak mniemam, z 640 tyś. dotacji MSiT na przygotowania olimpijskie znaczna część środków trafi właśnie na wsparcie Beaty.
W wypadku Katarzyny Milczarek taki scenariusz także jest możliwy ponieważ dzisiaj para Milczarek/Dżeko wykręca lepsze rezultaty niż Logutenkova. Jeśli taki scenariusz by się ziścił dwie Polki konkurowałyby do jednego miejsca na igrzyskach w Rio, co dałoby niemal pewność, że choć jedna polska para wystartuje na czworoboku. No chyba, że oba konie się sprzedadzą ale to już w rękach właścicieli ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz