poniedziałek, 23 maja 2016

Ujeżdżenie naturalne czy tylko jednorazowy incydent?


21 maja w w trakcie zawodów w Prażmowie doszło do zdarzenia bez precedensu. Zawodniczka poprosiła organizatorów i sędziów o możliwość ocenianego przejazdu treningowego, w tym wypadku bez ogłowia kiełznowego a jedynie na kantarze z doczepionymi do niego wodzami.
Przejazd zawodniczki, sympatycznej i utytułowanej kadrowiczki, został przyjęty przez środowisko ze skrajnymi odczuciami. Z jednej strony liczne gratulacje i pochwały, a z drugiej strony zakłopotanie i krytyka. Postaram się przybliżyć oba stanowiska a celem moim jest przyszłe dobro zawodników, koni i dysycypliny.
Przejazd był płynny i spokojny. Zawodniczka zademonstrowała swoje umiejętności i zaufanie kuca, którym ją obdażył. Za umiejętności i przygotowanie brawa dla zawodniczki!
Z drugiej strony organizatorowi i sędziom należy się solidna porcja krytyki - dopuścili swoją decyzją do narażenia dziecka i konia na niebezpieczeństwo. Pamiętajmy o ryzyku, jakie toważyszy jeździectwu. Dlatego też przepisy wskazują, że dzieci i kuce mogą startować z wypinaczami.
Co więcej, przepisy PZJ nie dopuszczają startów bez kiełzna. Zaraz się pojawią głosy, że są kraje, które pozwoliły na takie starty:
  1. Tak, ale są to ogłowia, których konstrukcja pozwala na powodowanie i panowanie nad koniem dzięki odpowiedniej budowie
  2. Na dzisiaj ani PZJ ani FEI nie dopuściły takich ogłowi do rywalizacji sportowej
Warto nadmienić, że na skutek tego ubezpieczenie zawodniczki w czasie przejazdu nie obowiązywało a od strony prawnej ... zostawmy to ...
I na sam koniec – oceny. Zgodnie z przepisami PZJ i przepisami FEI, oceny Posłuszeństwo oraz Postawa i dosiad jeźdźca, poprawność użycia pomocy, zawierają w sobie element składowy wynikający z przyjęcia kiełzna, właściwego kontaktu z wędzidłem i użycia rąk (odsyłam do przepsów). Zgodnie z nimi,w  takim wypadku oceny te powinny być niestety zerowe. Sędzia główny oceniająca przejazd nagrodziła bezkiełznową jazdę dziewiątkami. Ot, niby nic. Ale:
  1. Sędzina dała swoimi ocenami sygnał, jak wysoko ocenia jazdę bezwędzidłową reprezentując PZJ, który wyklucza taką jazdę
  2. Sędzina wykazała się albo brakiem znajomości przepisów albo daleko idącą swobodą w ocenie na arkuszu, bez dodatkowego komentarza
W efekcie idzie w świat sygnał. Jazda na kantarze jest cool, super, jest oceniana na dziewięć. Dzieci na facebooku to czytają i ... oby następnego dnia nie wsiadały na kantarkach na swoje kucyki czy koniki w szkółkach jeździeckich.
Podsumowujac – Ani, gratuluję umiejętności i grzecznego kuca, organizatorzy i sędziowie, zalecam daleko idącą powściągliwość w wypadku większej liczby takich próśb.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz