poniedziałek, 15 czerwca 2015

Rzecznik Dyscyplinarny wszczął postępowania w sprawie o naruszenie dyscypliny PZJ przez komisję i menadżerkę ujeżdżenia

Jak dowiaduję się z maila rzecznika, mec T.Jaworskiego:

"W sprawie zostały podjęte przeze mnie czynności wyjaśniające w trybie par.8 regulaminu rzecznika dyscyplinarnego PZJ." To cieszy - znaczy coś się dzieje, nie ma bezkarności.

Jednocześnie należy podkreślić, jak ułomnym jest system dyscyplinarny PZJ. Opiera się on na Regulaminie dyscyplinarnym PZJ, który mówi, że:

1. Rzecznik sam sobie powinien napisać własny Regulamin - to jest nie do pomyślenia, następny bubel legislacyjny PZJ!

2. Rzecznik rozpoczyna postępowanie postanowieniem, które doręcza obwinionemu - tak mówi regulamin dyscyplinarny PZJ, tymczasem rzecznik pisze: "Stosowna decyzja zanjduje się w aktach sprawy, a te zgodnie z par. 12 w/w regulaminu sa poufne." - czyli własny Regulamin Rzecznika narusza Regulamin PZJ, i nikt z tym nic nie robi, a obwinieni nie wiedzą, że Rzecznik prowadzi postępowanie ich dotyczące!

3. "§ 25. Do spraw, nieuregulowanych w niniejszym regulaminie stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu Postępowania Karnego." Ten jasno określa tryb i terminy, niestety Rzecznik Dyscyplinarny PZJ nie stosuje się do tych zapisów a swoją opieszałość tłumaczy urlopem.

Tak czy siak - jest nowa Rada, niebawem będzie nowy Zarząd. Przyjdzie czas rozliczeń, wtedy miejmy nadzieję i sprawy dyscyplinarne znajdą terminowe i sprawiedliwe zakończenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz